sobota, 15 sierpnia 2015

#Sezon 1 Rozdział 1 cz.3

Lee podchodzi do telefonu, który znajduje się w pokoju obok kuchni.
Lee: Może coś jest nagrane.(włącza automatyczną sekretarkę)
Automatyczna Sekretarka: Masz trzy nowe wiadomości!

Wiadomość pierwsza. Godzina  17:43. Cześć Sandra tu Diana. Ciągle jesteśmy w Savannie. Ed miał drobny "wypadek" z jakimś psychopatą, niedaleko hotelu. Musieliśmy jechać na ostry dyżur, żeby go przebadano. W każdym razie nie czuje się najlepiej, żeby dziś wracać do domu, zostaniemy tu dzień dłużej. Dziękuje, że zajmujesz się Clementine. Obiecuję, że wrócimy przed twoimi feriami!

Wiadomość druga. Godzina 23:19. Boże, w końcu! Nie wiem czy próbowałaś się do nas dodzwonić; ciężko jest nawiązać połączenie. Nie pozwalają nam wyjechać, nie mamy też żadnych wieści o Atlancie. Proszę, wyjedźcie z miasta razem z Clementine, najlepiej do Marietty. Muszę wracać do szpitala. Proszę, dajcie znać, czy jesteście bezpieczne.

Wiadomość trzecia. Godzina 6:51. Clementine? Córciu, jeśli tego słuchasz, zadzwoń na policję. 9-1-1 kochamy cię...kochamy...koch-

Lee ogląda zdjęcie rodziny, która tu mieszkała. Z krótkofalówki odezwała się dziewczynka.
Dziewczynka: Tatuś?
Lee: Co?(podchodzi do drzwi tarasowych) Halo?
Dziewczynka: Musisz być cicho.
Lee: Nie jestem potworem.
Dziewczynka: Dobrze.
Lee rozgląda się po mieszkaniu.
Lee: Gdzie są twoi rodzice?
Dziewczynka: Wyjechali ma wakację, a ja zostałam z Sandrą. Chyba są w Savannie. Tam gdzie łódki.
Lee: Jesteś bezpieczna?
Dziewczynka: Jestem na zewnątrz w domku na drzewie. Tutaj nie wejdą.
Lee: Sprytnie. 
Lee patrzy przez okno w kuchni i widzi domek na drzewie.
Dziewczynka: Widzisz mnie? Ja Ciebie widzę przez szybę. Aaaa
Lee zostaje zaatakowany przez Zombie, od tyłu. Odrzuca Zombie w stronę szafy. Zaczyna uciekać, lecz wywrócił się o kałużę krwi. Zombie wstaje i zmierza w kierunku Lee, lecz dziewczynka przybiegła z młotkiem , który dała Lee i wbiła w głowę Zombie.

C.D.N Jutro!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz